Jak raz na zawsze zdjąć ją z piedestału?
Niech pierwszy rzuci kamieniem ten, który nigdy nie zauroczył się w kobiecie na tyle, by zrezygnować dla niej ze swojej pasji, ze spotkań z kolegami. Ba! Może nawet ze spotkań ze wszelkimi kobietami!
Tak, wiem. Zdarzyło się chyba każdemu.
I doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że czasami trudno jest powstrzymać się przed wkręceniem się w osobę, która nas oczarowała całą sobą. Przed zarzuceniem wszystkiego innego na rzecz możliwości spędzania z nią czasu. Jednak, zaufaj mi, nie tędy droga.
Na dłuższą metę to mężczyzna, który ma swoje zainteresowania, pasje zasady jest bardziej interesujący, pociągający. Każdy człowiek w związku powinien mieć jedno zobowiązanie wobec samego siebie – by nie dać się zatracić w relacji, nie idealizować drugiego człowieka, nie stawiać jego potrzeb ponad swoje.
Jeżeli oboje zadbacie o swoje “orbity”, czyli rzeczy, które są dla każdego z Was z osobna ważne, jeżeli będziecie dbać o to, by każdy z Was potrafił czasami pobyć po prostu sam, po swojemu, Wasza relacja będzie dużo bardziej wyważona, głęboka i oparta na wzajemnym szacunku.
Więcej na ten temat znajdziesz w poniższym nagraniu, które pochodzi z mojego produktu premium dla mężczyzn – The Wolf Masterclass.
Samiec alfa – niepokorny
I zarozumiały,
Chętny pochwał, niezależny i bardzo zuchwały.
Kocha – kocha bardzo,
Ale tylko siebie.
Żona na początku
O nim prawdy nie wie.
Z czasem się przekona niewiasta – niestety:
Dla niego są ważne przelotne kobiety.
On musi być wielki,
On musi górować,
On chętnie swą żonę źle będzie traktować.
On musi Ci zrobić- rzecz wręcz niesłychana:
Dwanaście awantur od świtu do rana.
On wielki i dumny
Zglebi Cię i zniszczy.
A dlaczego robi wokół tyle zgliszczy?
Chce się poczuć dobrze
Twym kosztem niestety.
Uciekajcie od takich rozsądne kobiety.
Uciekać het już!
Szczęścia na dziś, wypij je sobie z rana
Raz kolega do drugiego powiedział w sekrecie
Jak to dobrze i szczęśliwie życie mu się plecie.
Bo ma żonę piękną, mądrą, utalentowaną,
Miłą, ładną i wysoką i bardzo zadbaną.
Drugi słucha, słucha, słucha – zazdrość go rozpiera,
No bo jego żona brzydsza i bez przerwy gdera.
Więc kolegę podbuntował kapciem nazywając,
Przechwałkami o przygodach – prawdę ukrywając.
Jakiż ma potencjał wolność, cechy samca alfa,
Jakie szczęście ma na co dzień – lecz to były kłamstwa.
Podbuntował go, omotał, zwierzał się czasami,
Że ta ruda, piegowata, to istny dynamit.
Tak podpuścił nieboraka, że swą żonę zdradzał,
By kolegom imponować – o tym opowiadał.
Przechwalał się jak idiota, dużo było tego,
Aż w rozpaczy jego żona znalazła innego.
I tak naiwni panowie słuchając kolegów
Psują sobie fajne życie nie wiedząc dlaczego.
Przecież wielki samiec alfa musi być szczęśliwy!
Choć niewierny , choć zuchwały, choć jest niegodziwy.
A tu nie ma szczęścia bratku – przelotne miłostki
Psują szczęście, psują związki, dają same troski.