Przyczyn odkładania rzeczy na później może być wiele. Do najbardziej popularnych z nich, z którymi borykał się chyba każdy należą:

1.       Obawa, że nie jest się w stanie wykonać zadania wystarczająco dobrze

Po co mamy robić coś, jeśli nasze wysiłki i tak nie zostaną docenione? Jeżeli trzeba będzie wszystko poprawiać lub, co gorsza, zaczynać od początku? Robienie lub poprawianie po kilka razy tej samej rzeczy potrafi nas doprowadzić do szału (zapewne wie o tym każdy, kto choć raz pisał pracę dyplomową…).

2.       Brak wiedzy, a zarazem niechęć do poświęcenia czasu na jej zdobycie

Czasami bywa tak, że musimy się z czegoś doszkolić, żeby umiejętnie wykonać swoją pracę. Ta perspektywa może być szczególnie uciążliwa dla osób, które pracują w sposób zadaniowy i lubią „odhaczać” zadania. Proces pozyskiwania wiedzy odwleka tę możliwość w czasie, co wpływa na nas demotywująco.

3.       Perfekcjonizm

„Jak mam coś zrobić na 80%, lepiej nie robić tego wcale”, „Nie jestem gotowy/a, by się tego podjąć”. Perfekcjonistyczne podejście skutecznie odciąga nas od podejmowania wyzwań, które mogłyby pozytywnie wpłynąć na nasz rozwój. Nie mniej jednak, tak szczerze, jak często jesteś w stanie z siebie dawać 100%?

4.       Trudność ze skupieniem się

Żyjemy w czasach, w których z każdej strony otaczają nas dystraktory. Trudno się oprzeć sprawdzeniu ikonki powiadomienia, a źródeł takich ikonek na telefonie większość z nas ma co najmniej kilka. Podobnie wpływa na nas stres. Jeżeli mamy dużo rzeczy na głowie, tzw. „otwartych historii”, może być trudno przestawić się na tryb „praca”.

5.       Obawa przed tym, że zadanie nas w tym momencie przerasta

Często długo zbieramy się do pracy tylko dlatego, że mamy wrażenie, że będziemy musieli się niezwykle wysilić lub długo nasiedzieć, żeby wykonać ją od początku do końca. A, jak wiadomo, nie zawsze jesteśmy w świetnej formie, nie zawsze mamy kilka godzin z rzędu, by poświęcić je na jakieś zadanie, zatem ta wymówka bardzo często przychodzi z pomocą.

Czy zidentyfikowałeś/aś u siebie którąś z tych przyczyn? Jak sobie z nią radzisz? A może borykasz się z innymi trudnościami? Napisz o tym w komentarzu.